Author Archives: chor

Poczwórne zwycięstwo w Lloret de Mar

Zdobyliśmy cztery „Złote Pasma” na VII Międzynarodowym Festiwalu i Konkursie Chóralnym ,,Canco Mediterrania” w Barcelonie i Lloret de Mar! Jest to całkiem satysfakcjonujący wynik, zważywszy na to, iż wystąpiliśmy w 4 kategoriach: muzyka pop, muzyka sakralna, folklor oraz twórczość Pau Casalsa. Na fali tego sukcesu wracamy do Polski i rozpoczynamy niebawem nowy sezon artystyczny 2017/2018.

Dziękujemy wszystkim, którzy trzymali za nas kciuki i całujemy w odpowiedzi na otrzymane gratulacje!

http://www.serrabrava.eu/pl/

Chór poszukuje głosów męskich


Chór Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu “Medici Cantantes” ogłasza nabór do głosów męskich. Rekrutacja będzie odbywać się 21, 23 i 28 lutego oraz 2 marca o godzinie 17:30. Będzie polegała na przesłuchaniu, na którym dyrygent chóru wstępnie oceni możliwości głosowe kandydatów. Od zainteresowanych oczekuje się przede wszystkim ogólnie pojętej muzykalności, a także gotowości do ciężkiej pracy oraz stawiania się regularnie na próbach. Wykształcenie muzyczne, choć mile widziane, nie jest wymagane. Dla początkujących w muzycznym świecie zapewniamy specjalne zajęcia z emisji głosu prowadzone przez wybitnych specjalistów współpracujących z chórem. Nie wymaga się także umiejętności czytania nut.

Dodatkowo, dla wszystkich chętnych, 23 lutego organizowana jest próba otwarta o godzinie 18:00, na którą można przyjść całkowicie niezobowiązująco i sprawdzić, jak to wszystko wygląda od środka oraz, jeśli ma się ochotę, uczestniczyć wraz z chórem w ćwiczeniach. Swojej obecności zarówno na przesłuchaniach, jak i na próbie otwartej, nie trzeba nigdzie zgłaszać, wystarczy przyjść na podaną godzinę.

Próby chóru odbywają się we wtorki i czwartki o godzinie 18:00 przy ul. Wojciecha z Brudzewa 12 (Akademik „Bliźniak”) we Wrocławiu.

Ponadto:  wszystkie zainteresowane przedstawicielki płci żeńskiej zapraszamy zaś na przesłuchania w październiku w nowym roku akademickim (mężczyzn oczywiście również) 

Pieśń ziemi Korony Czeskiej

W dniach 21 – 23 października rozpoczęliśmy nasz udział w festiwalu „Pieśń ziemi Korony Czeskiej”, wystąpiliśmy w Pardubicach, Pradze i Litomyślu.
4 listopada z tym samym programem wystąpimy o 19:15 w kościele św. Józefa Robotnika w Rybniku podczas inauguracji Międzynarodowego Festiwalu Rybnickiej Jesieni Chóralnej im. H.M. Góreckiego.
6 listopada zapraszamy zaś do kościoła św. Stanisława, św. Doroty i św. Wacława we Wrocławiu. O 12:30 odbędzie się msza św., którą oprawiać będzie Vysokoškolský umělecký soubor Pardubice, następnie, ok. godziny 13:30, rozpocznie się część koncertowa, w której wraz z czeskim chórem oraz solistami zaprezentujemy utwór „Otčenáš“ Leoša Janáčka, a także samodzielny repertuar sakralny.

Wystąpią:

Vysokoškolský umělecký soubor z Pardubic (Czechy) pod dyrekcją Tomáša Židka
oraz
Chór Medici Cantantes Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pod dyrekcją Magdaleny Lipskiej

W programie koncertu:
Vysokoškolský umělecký soubor z Pardubic:
Guillaume de Machaut (cca. 1300 – 1377) – Messe de Notre-Dame: Kyrie
Petr Eben (1929 – 2007) – Cantico delle creature
Josef Bohuslav Foerster – Pražské zvony, op. 112
Petr Iljič Čajkovskij (1840 – 1893) – Chvalite Hospoda s nebes
Alexandr Andrejevič Archangelskij (1846 – 1924) – Pomyšlaju deň strašnyj
Medici Cantates:
Lodovico da Viadana (cca 1560 -1627) – Exultate justi
Eric Whitacre (*1970) – Lux Aurumque
Paweł Czesnokow (1877-1944) – K Bogorodice
Józef Świder (1930 – 2014) – Kto szuka Cię
Józef Świder – Wierzę
WSPÓLNIE:
Andrzej Koszewski (1922 – 2015) – Zdrowaś Królewno Wyborna
Hospodine, pomiluj ny, Svatý Václave – upr. Otto Albert Tichý (1890-1973)
Leoš Janáček (1854 – 1928) „Otčenáš“
Józef Feliks Męcina-Krzesz „Ojcze Nasz“
SOLIŚCI:
Stanislav Mistr – tenor
Antónia Petráková – harfa
Michal Hanuš – organy
14795841_10210137755872978_284268554_o

 

 

Kierunek: Porto

W dniach 14 – 17 lipca wystartujemy w międzynarodowym konkursie chóralnym w portugalskim mieście Freamunde. Zaprezentujemy się tam w dwóch kategoriach: sakralnej i ludowej. Następnie, po (miejmy nadzieję) udanym festiwalu, wybierzemy się na „wakacje” do Porto i tam zakończymy rok akademicki 2015/2016.
Trzymajcie za nas kciuki! 13567050_1071062656306032_3253475058581045281_n

Koncert dyplomowy studentów Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu

Serdecznie zapraszamy na koncert dyplomowy studentów wydziału Edukacji Muzycznej, Chóralistyki i Muzyki Kościelnej na Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu. Koncert odbędzie się 24 maja br. o godzinie 18:30 w Sali Koncertowej Akademii Muzycznej. Jednym z dyplomantów jest nasza chórzystka, Joanna Augustyniak, która poprowadzi nas w utworach: „Baba Yetu” Christophera Tina oraz „Lux Aurumque” Erica Whitacre. Można nas będzie również usłyszeć wraz z orkiestrą w utworze „Sunrise Mass” Ola Gjeilo.

Przebudzenie – Ceremonia Otwarcia ESK Wrocław 2016

ESK Wrocław 2016

ESK Wrocław 2016

W spektakularnym pochodzie, jednym z największych w historii Wrocławia, który rozpocznie się w niedzielę, 17 stycznia, o godzinie 16 w różnych miejscach miasta, wezmą udział setki artystów – w tym Chór Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. O 16:00, na nasze muzyczne wezwanie do przebudzenia na dachu zajezdni przy ul. Legnickiej, w drogę wyruszy Duch Wielu Wyznań, a wraz z nim – my. Będziemy szli w pochodzie mijając kolejne przystanki i kolejne 4 chóry, które reprezentują poszczególne tradycje religijne obecne we Wrocławiu. Podążać będziemy w stronę Rynku, gdzie około godziny 18:30 spotkają się wszystkie pochody i nastąpi finał z udziałem wielotysięcznej publiczności. Bądźcie gotowi na PRZEBUDZENIE!

Jubileusz 15-lecia działalności artystycznej Chóru

Mamy zaszczyt poinformować, że 24 października 2015 roku o 17:00 w Sali Czerwonej Narodowego Forum Muzyki odbędzie się Jubileusz 15-lecia działalności artystycznej Chóru. Jest to dla każdego chórzysty szczególne święto i mimo, że wszystkie bilety są już od dawna wyprzedane to liczymy na Państwa ciepłe myśli i trzymanie kciuków.
TO JUŻ 15 LAT!!!12105828_1223185917696999_3975992504469869100_n

Nabór 2015

Śpiewasz i chcesz to rozwijać? A może chcesz dopiero rozpocząć swoją przygodę z muzyką? Szukasz sposobu żeby realizować się artystycznie?

Jesteśmy jednym z najlepszych chórów akademickich w Polsce, realizujemy projekty z muzyką różnych stylów na najwyższym poziomie. Z nami będziesz mieć możliwość występów w najbardziej renomowanych salach koncertowych oraz projektów z najlepszymi orkiestrami!

Co trzeba zrobić żeby do nas dołączyć?
Przyjść na przesłuchania! Odbywają się one przez trzy pierwsze tygodnie października we wtorek i czwartek o 17:30 w siedzibie chóru – Domu Studenckim „Bliźniak” przy ul. Wojciecha z Brudzewa 12 we Wrocławiu. Wystarczy przyjść raz, całość nie boli i trwa kilkanaście minut 😉 Znajomość nut i wcześniejsze doświadczenie w śpiewaniu nie jest wymagane. Premiowany jest zapał i chęć rozwoju razem z nami!

Zapraszamy na wydarzenie na Facebooku

Plakat 2015

 

Grecja 2015

Tak jechaliśmy do Grecji…

11717461_1023525584338156_7522648068839123188_oWszystko zaczęło się idealnie. 31 czerwca, upalny wieczór, Hotel Wrocław, zbiórka, setki walizek, większych, mniejszych, ogromnych (Dżasta). Mogłoby się wydawać, że wycieczka szykuje się perfekcyjna, gdyby nie te nieszczęsne 19 minut. „Witajcie kochani, możecie podziękować tym, którzy się spóźnili. Dostaniecie teraz plan wyjazdu i od każdej godziny zbiórki, postoju i posiłków możecie sobie odjąć 19 minut, a to wszystko dzięki Wiktorii, Wojciowi, Rivkowi, Krzykwie i jeszcze kilku innym, którym wydawało się, że możemy na nich czekać, bądź tym, którzy myśleli, że autokar podjedzie po nich pod siedzibę chóru przy Kochanowskiego”. Zirytowana Magda wyłączyła mikrofon, a w całym autobusie rozległa się wrzawa protestów. „Jak to, to obiad zamiast o siedemnastej, będzie o szesnastej czterdzieści jeden, to bezsensu!”, „Czyli dwudziestominutowy postój ma trwać minutę? Jak ja zdążę siku?”. Po jakimś czasie załadowano bagaże i podróż wreszcie się rozpoczęła, a wszelkie wątpliwości co do godzin zbiórek itp., pozostały za nami we Wrocławiu.

Noc szykowała się długa, a na tyle autobusu było tym razem niesłychanie cicho (wiem, bo udało mi się nawet zająć tam miejsce). Mimo wszystko staraliśmy się jakoś umilić ten czas spędzany razem, no i zaczęły się krzyżówki, jakieś ciche podśpiewywanie, pogawędki, śmiechy, chichy. Dopiero kiedy zaszło słońce i zrobiło się ciemno, rozpoczęły się niesłychane historie, „Zanim weszła do windy, wiedziała, że jej mąż nie żyje”, „Trafił do więzienia, bo stał się mądrzejszy”.
– Dowiedział się o czymś?- Dominika Dudek wołała zaglądając zza swojego oparcia.
– Czekaj, jeszcze nie przeczytałem- irytował się Wojciu.
– Wiem, on się pewnie o czymś dowiedział?- Kamila Madej pytała po kilka razy.
– Nieeee, to nie był jej kot- skwitowała Magda Mazór.
– A to, że się piął zbyt szybko, to w przenośni, czy chodzi o karierę?- Alexa zainteresowała się po dobrych paru minutach.
– W przenośni, znaczy nie, znaczy tak- Rivek nie mógł się zdecydować.- Bo wy idziecie całkowicie w inną stronę!
– Ta książka to był prezent dla kogoś!- Ira podsumowała ze zdecydowaniem.
– Pewnie miała kochanka i chciała go zabić z zazdrości!- Dominika Urban ekscytowała się pewna swej wypowiedzi.
– On połknął parasol i go otworzył!- Krzykwa niedowierzała własnym oczom.- Z medycznego punktu widzenia to jest BEZSENSU!

Trzeba też dodać, że w autokarze nie świeciły się lampki i sama nie wiem co dziać się mogło na przodzie, bądź w połowie pojazdu, ale rozpoczął się lekki dyskomfort w postaci zapachu jajek, ryb i innych dziwnych atrybutów. Potem co niektórym zdrętwiały kończyny „Ja leżę na podłodze”, „Coo jesteś tu nowa i tak ci się wydaje, a ja zawsze leżałem z tyłu”. Zresztą ja też nie miałam łatwo „Mogę sobie opuścić siedzenie?” „Marta, mamy po dwa i pół miejsca, przestań się rozpychać”. W końcu minęliśmy serbską granicę i w końcu mogliśmy się zakwaterować w Belgradzie. Co tu narzekać, ładne widoki, słońce grzeje, jakiś park, rzeka, ŻYĆ NIE UMIERAĆ. Po dłuższym czasie niektórym zaburczało w brzuchach i rozpoczęło się poszukiwanie. „Zjedzmy tu!”, „A może tam?”, „Rok temu było dobre (tu jakieś mięso niestety nie pamiętam nazwy)”. Po kilku podejściach w końcu wybraliśmy jakiś bar. I niestety, od tej chwili ta relacja stanie się bardzo subiektywna, bo właśnie wtedy spotkała mnie smutna i nieprzyjemna sytuacja. Siedząc wesoło w barze i kłócąc się o rodzaj pieczywa kilka osób wpadło na pomysł zrobienia sobie zdjęcia. Jako dowód (bo sama byłam fotografem) fotografię zamieszczam poniżej.

Continue reading